Zimowe warunki nie sprzyjają naszemu bezpieczeństwu. Gdy obniżają się temperatury, a na ulicach i chodnikach pojawia się śnieg, ilość czyhających na nas zagrożeń gwałtownie rośnie. Śnieg i lód na chodnikach, sople lodu na dachach i gzymsach, kierowcy mający trudności z zapanowaniem nad swoim autem w niekorzystnych warunkach… wymieniać można jeszcze długo. Jeśli dojdzie do wypadku, warto wiedzieć, jak ubiegać się o odszkodowanie i kto, zgodnie z prawem, ponosi odpowiedzialność za powstałą szkodę.
Odszkodowanie za zimowy wypadek
O przylegające do budynków chodniki, czyli także o ich odśnieżanie i odladzanie, muszą dbać właściciele i zarządcy budynków. Są oni odpowiedzialni także za odśnieżanie dachów. Dlatego gdy dojdzie do wypadku na nieodśnieżonym chodniku lub w wyniku śniegu lub lodu zsuwającego się z dachu, właściciel (zarządca) jest pociągany do odpowiedzialności za zdarzenie, a z jego polisy OC wypłacane jest odszkodowanie. Jeśli wypadek miał miejsce np. podczas przechodzenia przez ulicę, informację o jej zarządcy należy uzyskać np. w urzędzie gminy. Za szkody na przystankach
autobusowych czy tramwajowych odpowiedzialność będą ponosić miejskie przedsiębiorstwa komunikacji. Za wypadek przy wejściu do sklepu lub innego lokalu usługowego – jego właściciel lub
najemca. Jeśli do wypadku doszło na terenie parkingu – odpowiedzialny będzie jego administrator, a jeśli na terenie budowy – wykonawca robót. Informacje te są niezbędne przy ubieganiu się
o odszkodowanie.
Odszkodowanie za wypadek drogowy
Tutaj sytuacja jest dużo prostsza – po wypadku drogowym odszkodowanie wypłacane jest z ubezpieczenia OC sprawcy. Kierowcy mają obowiązek dostosowywać styl jazdy do warunków panujących na drodze, a wypadki drogowe są często konsekwencją niestosowania się do tej zasady (np. zbyt dużej prędkości, niewystarczającej ostrożności na śliskiej nawierzchni itd.).