W kontekście minionych niedawno walentynek, podczas których z pewnością częstym prezentem była biżuteria, warto zastanowić się nad ubezpieczeniem tych najbardziej wartościowych przedmiotów od zniszczenia czy kradzieży. Biżuteria należy do najczęściej kradzionych rzeczy podczas włamań do domów i mieszkań. Mowa nie tylko o wyjątkowo drogich kolczykach, naszyjnikach i bransoletkach, ale nawet o tych, które nie mają aż tak dużej wartości. To ich – poza sprzętami elektronicznymi i gotówką – w pierwszej kolejności poszukują włamywacze.
Jak ubezpieczyć biżuterię?
Ubezpieczenie biżuterii można zawrzeć w polisie ogólnej dla domu. Należy ona do ruchomości domowych, znajdzie się więc dla niej podpunkt w umowie ubezpieczeniowej. Aby móc ją włączyć do polisy, biżuteria musi spełniać kilka warunków: przede wszystkim mieć charakter użytkowy, a podczas zajścia szkody (utraty lub zniszczenia) znajdować się w ubezpieczonym domu/mieszkaniu.
Wysokość odszkodowania za utratę lub kradzież biżuterii
Wysokość składki będzie zależała zarówno od wartości przedmiotów, kwoty odszkodowania, które chcielibyśmy uzyskać w przypadku ich utraty, oraz zakresu zdarzeń, w których obowiązuje wykupiona polisa. Często ubezpieczyciele określają limit wysokości odszkodowania za uszkodzoną, zniszczoną lub skradzioną biżuterię – może on wynosić np. 30% sumy ubezpieczenia wszystkich ruchomości domowych zawartych w polisie lub być określony konkretną kwotą (np. 20 czy 30 tysięcy złotych).