Jeden z naszych klientów kupił dom na licytacji komorniczej.
Podpisując umowę z agentem ubezpieczeniowym, poinformował o sposobie
nabycia nieruchomości. Po niespełna dwóch latach od zakupu,
prawdopodobnie z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej, wybuchł
pożar, w wyniku którego powstały znaczne szkody. Niestety towarzystwo
ubezpieczeniowe odmówiło wypłaty odszkodowania. W uzasadnieniu swojej
decyzji powołało się na ogólne warunki umowy ubezpieczenia, tak naprawdę
zrozumiałe do końca jedynie przez specjalistów prawa budowlanego. Ich
konstrukcja daje ubezpieczycielowi możliwość „manewrowania" faktami, tak
aby maksymalnie ograniczyć wysokość odszkodowania.
Po naszej interwencji towarzystwo ubezpieczeniowe przychyliło się do
wniosku odwoławczego naszego klienta i przyjęło odpowiedzialność za
zdarzenie, wypłacając należne odszkodowanie.