Polska jest krajem, w którym możemy spotkać się z wieloma miłośnikami starych pojazdów, a zwłaszcza w Warszawie. Zanotowano, że 2015 rok był tym, w którym polscy kolekcjonerzy weszli w posiadanie aż 50 tysięcy klasycznych samochodów, czyli tzw. oldtimerów. Wszyscy posiadacze takich klasyków powinni wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. A jak to wygląda w praktyce?
Ubezpieczenie zabytkowego samochodu to niemały wydatek
Trzeba jednak być przygotowanym na to, że ubezpieczenie zabytkowego auta wcale nie jest takie łatwe. Wiąże się to oczywiście z wysokim kosztem polisy. W takim przypadku dobrze jest rozejrzeć się w kilku miejscach i porównać ceny ubezpieczenia u kilku różnych ubezpieczycieli, a następnie wybrać najkorzystniejsze rozwiązanie.
Kiedy samochód staje się zabytkiem?
Jeśli jesteś posiadaczem klasyka, musisz liczyć się z kosztem rejestracji, który może wynieść nawet 200 tysięcy. Tak zwane żółte tablice należą się samochodom mającym na swoim koncie więcej, niż 25 lat, jeśli oczywiście są zbudowane w 75 proc. z oryginalnych części. Co więcej, należy wspomnieć, iż za zabytek uznaje się pojazd, którego wycofano z produkcji nie mniej niż 15 lat. Należy też mieć dokument potwierdzający, iż został on zarejestrowany jako zabytek.
Zainwestuj w OC!
Wiele samochodów, które określa się jako klasyki nie służą do codziennego użytku. Takie cuda trzyma się jedynie w garażach przez większość czasu, a korzysta się z nich tylko wtedy, kiedy organizowane są jakieś wystawy, bądź zjazdy. Mimo wszystko należy być ubezpieczonym i tutaj dobrze sprawdzają się krótkotrwałe polisy OC. W zależności od ubezpieczyciela, możliwe jest też zaopatrzenie się w dodatkową ochronę. Jeśli więc jesteś bardzo przywiązany do swojego zabytkowego auta, zadbaj o nie odpowiednio!